Zdrowych i niezapomnianych Świąt Bożego Narodzenia oraz energii na realizacje marzeń 2011 roku!
Życzy Kasia
piątek, 24 grudnia 2010
poniedziałek, 20 grudnia 2010
były sobie różne rzeczy
Były sobie różne rzeczy. Leżały samotnie niechciane na półkach i w szafach. Ni to do wyrzucenia, ni to do użycia.
Wtem olśniło pewnego dnia Katarzynę, że album z motywem komunijnym, nigdy nie założona spódniczka lniana kupiona na wyprzedaży za równe 5 zł mogą się połączyć w jedną całość:)
Wikol, trochę gesso i złotej farby, wydruk zdjęcia mojej babci i siostrzeńca i od razu wygląda to wszystko inaczej:)
Jeszcze tylko zastanawiam się gdzie znajdę metalowe skuwki, żeby ładnie wykończyć całość.
Wtem olśniło pewnego dnia Katarzynę, że album z motywem komunijnym, nigdy nie założona spódniczka lniana kupiona na wyprzedaży za równe 5 zł mogą się połączyć w jedną całość:)
Wikol, trochę gesso i złotej farby, wydruk zdjęcia mojej babci i siostrzeńca i od razu wygląda to wszystko inaczej:)
Jeszcze tylko zastanawiam się gdzie znajdę metalowe skuwki, żeby ładnie wykończyć całość.
Akcja...akt!
Kiedyś kupiłam komplet akryli wraz z blejtramką i mini sztalugą. Płótno leżało i leżało, aż porwałam się na wyżyny moich możliwości i zaryzykowałam namalowaniem aktu.
Pogrzebałam w necie i znalazłam coś co byłam w stanie skopiować. Co prawda oryginał był malowany akwarelą a ja miałam akryl efekt zaskoczył nawet mnie. Nigdy wcześniej nie malowałam aktów ani w ogóle ludzi, którzy mają w miarę normalnie wyglądać :D
Co prawda ja lubię rysować ale nie znaczy, że ktoś kto nie lubi tego nie potrafi! Każdy potrafi malować w jeden jedyny niepowtarzalny sposób. Każda próba może być udaną!
Zachęcam gorąco! mam nadzieję, że ten prezent się spodoba ;) Ale to jeszcze nie koniec tegorocznych pomysłów na prezent.
Pogrzebałam w necie i znalazłam coś co byłam w stanie skopiować. Co prawda oryginał był malowany akwarelą a ja miałam akryl efekt zaskoczył nawet mnie. Nigdy wcześniej nie malowałam aktów ani w ogóle ludzi, którzy mają w miarę normalnie wyglądać :D
Co prawda ja lubię rysować ale nie znaczy, że ktoś kto nie lubi tego nie potrafi! Każdy potrafi malować w jeden jedyny niepowtarzalny sposób. Każda próba może być udaną!
Zachęcam gorąco! mam nadzieję, że ten prezent się spodoba ;) Ale to jeszcze nie koniec tegorocznych pomysłów na prezent.
Pomysły na prezenty świąteczne
Myślę, że czas Świąt Bożego Narodzenia wszystkim kojarzy się z prezentami i czasem spędzanym z rodzinką. Ale czemu nie połączyć prezentów dla rodziny robionych z poświęceniem czasu już przed świętami? Przecież najbardziej cieszą nas prezenty wyjątkowe, robione SPECJALNIE dla kogoś.
W kilku następnych postach podam propozycje na najprostsze prezenty ręcznie robione. Na tegoroczne prezenty pomysły wpadły mi do głowy bardzo prosto. Wyszukałam rzeczy, które nazywają się "przyda się" :) Nigdy nie noszona lniana spódniczka, trochę guzików, jakieś farbki, wstążki, deseczki. I właściwie można już zaczynać zabawę w coś z niczego :)
Potrzebne będą jeszcze dobry klej oraz cierpliwość!
Zapraszam do oglądania oraz podzielenia się efektami swoich prac!
W kilku następnych postach podam propozycje na najprostsze prezenty ręcznie robione. Na tegoroczne prezenty pomysły wpadły mi do głowy bardzo prosto. Wyszukałam rzeczy, które nazywają się "przyda się" :) Nigdy nie noszona lniana spódniczka, trochę guzików, jakieś farbki, wstążki, deseczki. I właściwie można już zaczynać zabawę w coś z niczego :)
Potrzebne będą jeszcze dobry klej oraz cierpliwość!
Zapraszam do oglądania oraz podzielenia się efektami swoich prac!
wtorek, 14 grudnia 2010
Słoneczne zamówienie
Babcia to babcia i jej woli sprzeciwiać się trudno. Kazała namalować, to namalowałam, choć talent malarski wrodzony nie jest:) Ale w porównaniu z malunkiem z zeszłego roku widać poprawę:) Z resztą nie mi to oceniać :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)