czwartek, 12 września 2013

Nabór na chrzestnych...czyli pomysł na zaproszenie na chrzciny

Nie mogło być zwyczajnie, skoro o rolę ojca chrzestnego mieliśmy prosić kogoś, kto już ma dwójkę chrześniaków. Pomysł na Ojca Chrzestnego był całkiem naturalny. Ale nad mamą  już się trochę zastanawialiśmy- bo i co tu wymyślić?



Na szczęście przypomniała nam się Dobra Wróżka, ta z bajki o Kopciuszku i potem poszło już prosto, choć wcale nie krótko. 
Kartkę robiłam jakieś 4 godziny, klejąc te maleństwa. A że mały chciał się bawić z mamą to kleiłam na kolanie, siedząc na macie edukacyjnej...
Wszystkie te kosteczki też podkolorowałam kredką, a muszę wyjaśnić, że każda ma jakieś 4mmx4mm... Ale się udało i chrzestni bez oporów, a nawet ze wzruszeniem przyjęli te role.