poniedziałek, 11 maja 2015

Spodnie od piżamy dla wymagających

Są takie rzeczy w garderobie, które powinny wyglądać tak a nie inaczej, ale kupić takich nie idzie z zasady.

Jak np. spodnie od piżamy z kieszeniami. No bo kto widział, żeby kieszeń była do czegokolwiek potrzebna podczas spania.
Ale pomyślał ktoś kiedyś o młodych matkach szlajających się po domu między podawaniem mleka a przewijaniem brudnych pieluch?
Kiedy taka ma się ubrać, skoro o prysznicu porannym przed 16-tą może tylko pomarzyć?

A kto pomyślał o ludziach pracujących w domu, którzy odpalają kompa do śniadania ledwo wyjdą z wyrka?


NO WŁAŚNIE!

Wyszperałam więc w burdzie (Burda 5/2013 model 117) spodnie, które idealnie wpasowały się w tę ideę a do uszycia użyłam upatrzonej na wyprzedaży flaneli w kratę. (Żałuję, że nie kupiłam jej więcej. Oh, żałuję!)





Spodnie prezentuję w odsłonie mocno już znoszonej, bowiem jednym z powodów moich ostatnich uników publikacji jest totalnie roztrzaskany aparat. A spodnie datowane są chyba jeszcze na lato 2014...

Zaletą tego modelu jest gumka, która sprawdza się nawet teraz, gdy przybywa brzuszka ciążowego.
Na pewno z modelu jeszcze skorzystam, choć teraz zwęziłabym nogawki.

Ten zabieg polecam każdej pani, która planuje z tego wykroju uszyć spodnie wyjściowe a ma nogi jak patyki, jak ja...

Uwielbiam te spodnie!

P.S. A dla chcących szyć z kraty jak ja dobra rada: podczas wykroju dopasuj wszystkie części wg jednej linii kraty. Nie składaj materiału wzdłuż tylko na szerokość, jeśli krata nie ma symetrycznego raportu.