piątek, 20 grudnia 2013

Kreatywnych Świąt!


czwartek, 12 września 2013

Nabór na chrzestnych...czyli pomysł na zaproszenie na chrzciny

Nie mogło być zwyczajnie, skoro o rolę ojca chrzestnego mieliśmy prosić kogoś, kto już ma dwójkę chrześniaków. Pomysł na Ojca Chrzestnego był całkiem naturalny. Ale nad mamą  już się trochę zastanawialiśmy- bo i co tu wymyślić?



Na szczęście przypomniała nam się Dobra Wróżka, ta z bajki o Kopciuszku i potem poszło już prosto, choć wcale nie krótko. 
Kartkę robiłam jakieś 4 godziny, klejąc te maleństwa. A że mały chciał się bawić z mamą to kleiłam na kolanie, siedząc na macie edukacyjnej...
Wszystkie te kosteczki też podkolorowałam kredką, a muszę wyjaśnić, że każda ma jakieś 4mmx4mm... Ale się udało i chrzestni bez oporów, a nawet ze wzruszeniem przyjęli te role. 



piątek, 23 sierpnia 2013

Sprytny sposób na wymigującego się od pomocy tatusia:)

Każda pani domu wie, że wysyłając męża na zakupy czy do zrobienia czegoś czego owy mąż nie lubi to właściwie jakby sama to robiła. Mąż wisi na telefonie i pyta, szuka, błąka się po sklepie albo udaje, że nie ma zielonego pojęcia o tym co ma zrobić.

Znam swego męża aż zbyt dobrze. W przygotowaniach wyprawki dla synka skupiłam się na prostocie obsługi. Ale strzałem w dziesiątkę było przygotowanie szafy małego.

Pomysł na wymigiwanie się przed ubieraniem, szykowaniem czy podawaniem ubranek od razu wprowadziłam w życie. I dobrze! Bo przydał się i doskonale sprawdził, gdy siedząc w szpitalu z maleństwem (a siedzieliśmy niestety dłużej) przez telefon powiedziałam czego potrzebujemy :)


Co jest potrzebne?

Wystarczy sztywniejszy kartonik, pisaczek i już możemy zrobić wizytówki dla ubranek :)

Co prawda przy prasowaniu ciuszków mąż i tak pyta gdzie odłożyć, ale w 2 stronę działa to perfekcyjnie!


czwartek, 8 sierpnia 2013

Paleta pomysłów inspiracją!

Pewnego słonecznego, leniwego dnia zadzwonił telefon.
I nie był to zwykły telefon. 
Dzwonił kolega fotograf, który postanowił zrobić krótki reportaż z tego, co się dzieje w Palecie Pomysłów.
Idea przecudna tylko co tu ledwie turlająca się baba w ciąży ma pokazać?
Na szczęście i tak kroiło się kilka szyjątek, bowiem sezon letni w mojej rodzinie obfituje w imprezy rodzinne.

Tak więc powstał reportaż z mojego warsztatu a kilka poprzednio utworzonych prac zostało profesjonalnie obfoconych :) Efekty prezentuję w całym blogu, wg odpowiedniego miejsca. 
A poniżej troszkę zdjęć wykonawczych:)



Moje ulubione :) Ledwo już dosiadałam do maszyny:D




W trakcie malowania wstawki do poduszki dla mamy.
 A tutaj fajny filmik z malowania :)



Zachęcam też do odwiedzenia strony Sebastiana, gdzie znajdziecie piękne fotografie kobiet, mężczyzn i przedmiotów.

Namówiłam też Sebastiana na szybciutką pamiątkę brzuszkową ;)

Pamiątka z ciąży

Są momenty w życiu, które chciałoby się uwiecznić. Niewątpliwie czas ciąży należy do tych chwil.

Udało mi się to zrobić krótko przed porodem i bardzo się z tego cieszę. Pamięć okazuje się zawodna i już miesiąc po urodzeniu Wojtusia kompletnie nie pamiętam jak duży był mój brzuszek.

Sesja, którą zrobiła mi Madzia, znana jako Magdalena Kropaczewska, pokazała mi również brzuszek z tej perspektywy, której ja dostrzec nie mogłam- czyli tak, jak widzą go inni : ) 
I to okazało się być dla mnie chyba największym zaskoczeniem :D

Chociaż część zdjęć zachowałam w prywatnym albumie to niektóre zdjęcia można obejrzeć na stronie Magdy.
Jestem czarną kropką tej strony ;P



Taką pamiątkę polecam wszystkim  mamusiom : )

piątek, 14 czerwca 2013

Pomysł na Życzenia Ślubne

Sezon ślubny ruszył z kopyta. Więc podsuwam pomysły:)

Jak ciekawie wkomponować pieniążki czy talony lotto, o które proszą młodzi w sensowne życzenia?

Pomysł nasunęła nam Ewelinka, nasz gość weselny:)
Za tym przykładem i ja postanowiłam obdarować kumpelkę i jej świeżo upieczonego męża takim pudełeczkiem.

Zadanie było nieco (czytaj bardzo) utrudnione, gdyż moje dłonie od czasu ciąży powiększyły się o 100% i wszystko z nich wypada. A bolą przy tym koszmarnie.

Ale jakoś udało mi się uturlać pudełeczko.

Przydały się też naklejki z Biedronki  : )




Więcej fotografii tutaj:

wtorek, 14 maja 2013

Kwiatowa poduszka do nowego pokoju

Jeszcze zanim się wyprowadziłam z domu rodziców, młodsza siostra urządzała w myślach mój pokój, do którego zamierzała się wprowadzić.

Nadszedł dzień jej wprowadzenia się na moje stare śmieci, a ściany całkiem zmieniły swój image.
Jedną z nich zdobi teraz bordowo-brązowa tapeta w różowe kwiaty.

Z tą myślą ruszyłam do tworzenia prezentu dla siostry. A okazja nawet też się znalazła dodatkowa :)

Najpierw pomalowałam tkaninę.



Później dobrałam ciemny materiał i dodatki i ruszyłam do maszyny :)






sobota, 4 maja 2013

Akcja Tacka czyli jak zrobić sobie personifikowaną tacę?

Lubię kolor różowy. A zwłaszcza w połączeniu z kolorami stonowanymi. Na stokrotki na łące i inne wiosenne kwiaty trzeba było długo czekać, więc pomyślałam, że rozjaśnię trochę kuchnię jakimś przedmiotem użytkowym.
A najbardziej odczuwałam ostatnio brak tacki, bez której musiałam pokonywać kilometry między salonem a kuchnią z pojedynczymi sztukami kubków i filiżanek.

Kupiłam więc surową tackę

SKLEPY:
http://www.margus.pl/
http://www.drewlandia.com.pl/

Wyjęłam farby akrylowe i nieużywane lakiery do paznokci. Przydał się także papier ścierny oraz taśma malarska, aby wyszło w miarę prosto.

Wybrałam konkretne kolory do danych fragmentów tacki i pomalowałam 2- 3 razy. Pomiędzy kolejnymi warstwami lekko szlifowałam drobnym papierem ściernym.
Wycięłam pierwsze literki mojego i męża imienia z papieru i odrysowałam na tacce.

Lakierem do paznokci naniosłam kropki. To był najtrudniejszy etap, malowany na raty, bowiem w ciąży niekoniecznie dobrze znoszę ten specyficzny smrodek.

Kasia i Damian

W końcu udało się skończyć i całość kilkakrotnie polakierowałam bezbarwnym lakierem, matowym.

Tacuszka idealnie pasuje do białych zastaw, które dostałam w prezencie :) Wreszcie mogę je bezpiecznie przenosić!


czwartek, 25 kwietnia 2013

kwas foliowy, żelazo i wapń czyli dobry obiadek:)

Przedstawiam kolejny przepis na ciążowe obiadki.


Wystarczy:


  • Makaron- najlepiej pełnoziarnisty- ma dużo magnezu, (ja wybrałam zwykły, bo wystarczą mi pełnoziarniste kanapki)
  • Paczka szpinaku w liściach lub świeże liście
  • ząbek czosnku- ewentualnie cebula
  • gęsta śmietana
  • parmezan
  • garść obranych orzechów włoskich
  • Można dodać także pierś z kurczaczka
  • ciut oliwy lub masła
  • pieprz, sól
Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
Czosnek gnieciemy i wrzucamy na patelnię z odrobina oliwy lub masła. Dodajemy szpinak i podsmażamy wszystko razem. Doprawiamy do smaku- pieprzem, solą.
w międzyczasie trzemy parmezan i siekamy orzechy na ulubioną wielkość.

Do szpinaku dodajemy gęstą śmietanę i trochę parmezanu, żeby się rozpuścił w masie szpinakowej.

Nakładamy na talerzmakaron, polewamy masa szpinakowo-śmietanową i posypujemy parmezanem i orzechami. Na wierzch lubię jeszcze dodać trochę pieprzu.

Smacznego:)

wtorek, 23 kwietnia 2013

Jaki prezent dla babci?

U babci pija się herbatę. Nie byle jaką herbatę. 
Taką, która przywołuje smak z dzieciństwa.

Ale babcia, jak to babcia, zawsze sama chce obsłużyć gościa, nawet jak właśnie kończy 80-tą wiosnę a do dyspozycji ma pełno wnucząt i prawnucząt.

Pomyślałam, że skrócę jej wędrowanie kuchnia-pokój-kuchnia-pokój i pomaluję jej tackę.
A że lubi maki to tak też się stało.





I oczywiście nie mogło zabraknąć życzeń :)


Jak zrobić samemu podobny prezent?

Cała tacka powstała farbami akrylowymi.
Wierzch pokryłam bezbarwnym, matowym lakierem w kilku warstwach. Każdą malowaną i lakierowaną warstwę szlifowałam drobnym papierem ściernym. Wszystkie materiały dostaniesz w Leroy Merlin czy Castoramie, chociaż taniej poszukać w sklepach plastycznych.

Powodzenia:)


środa, 17 kwietnia 2013

Ciążowe smaki i jajeczne zapasy

Jak to w ciąży bywa trzeba jeść dla dwóch a nie za dwóch. Problem w tym, że żołądek przykleił mi się już do żeber i nie mam gdzie pomieścić porcji jedzenia.

Najlepsza na to rada to miksowane produkty, wkomponowane w jakąś potrawę.

A że:
szpinak zdrowy i wskazany- kwasik foliowy i dużo mikro i makroelementów,
jajka zostały, bo kupiłam za dużo, jak to poczatkująca gospodyni,
została resztka śmietanki 36% i 3 łyczki mleczka
reszteczka parmezanu

Powstał

QUICHE ze szpinaczkiem : )


Przepis hybryda z dwóch znalezionych w sieci:

ciasto kruche :
(podobne jak na tartę, tylko zamiast cukru dajemy sól)


  1. 1 szkl. mąki
  2. żółtko
  3. kilka łyżek (3-5) mleka lub wody
  4. 1/4 szkl. masła w stanie stałym- ja dałam około 100 g. Można dać 1/4 szkl. oliwy z oliwek 
  5. szczypta soli
Mieszamy sól z mąką, dodajemy masło i siekamy, aż się zrobią mniejsze kawałki, obtoczone w mące.
Dodajemy żółtko, i mleczko. Zagniatamy.
Wkładamy na ok. godz. do lodówki - jak nas ssie to na 15 min do zamrażalnika ;) -Pamiętając o owinięciu w folię spożywczą.

Rozgrzej piekarnik do ok. 220 stopni .

W tym czasie na patelni robi się 
Farsz:

  1. Cebula
  2. 1-2 ząbki czosnku
  3. Szpinak
  4. 4 jajka
  5. śmietana- na oko- im więcej tym więcej mąki. Ja dałam około pół szklanki.
  6. 3-4 łyżki mąki
  7. Oliwa/masło na patelnię
  8. Sól, pieprz, wedle uznania
Siekamy cebulkę, gnieciemy czosnek i wrzucamy na patelnię.
Rozmrażamy szpinak na patelni- jak ktoś ma świeże listki to nie musi gotować szpinaku :)
C.D.N...

Wracamy do ciasta

Wyciągamy z zamrażalnika :)
Wałkujemy na folii lub papierze do pieczenia
Ja ułożyłam od razu na papierze a potem wsadziłam razem z nim do blachy-tortownicy.
Jak ktoś lubi czyścić te foremki do tarty to:

Wykładamy ciasto rozwałkowane do foremki.
Nakłuwamy ciasto widelcem i wkładamy na ok. 10-15 min do piekarnika.

Ciasto można obciążyć np. ziarnami fasolki wysypanymi na foliii do pieczenia. Wtedy ciasto nie podniesie się.

Po pieczeniu samego ciasta przyszedł czas na ułożenie farszu.
Szpinak z cebulą i czosnkiem układamy na dół.

Rada: Jeśli chcesz, żeby ciasto po pokrojeniu wyglądało jeszcze fajniej ugotuj jajka na twardo i poukładaj na szpinaku połówki jajek.

W misce miksujemy jajeczka z przyprawami, dodajemy śmietanę i pomalutku mąkę.
Masa powinna byc puszysta, ale niekoniecznie gęsta. Im mniej mąki, tym bardziej omletowo będzie.

Wlej masę jajeczną na szpinak.

Włóż do piekarnika na ok. 10-15 minut.
Posyp tartym parmezanem.
Rada: starty żółty ser można także dać do masy jajecznej.



I smacznego!



sobota, 30 marca 2013

Wiosennych Świąt!

Niech w te Święta, nie od święta, zawitała do Waszych domów i serc prawdziwa wiosna.

Nam święta umila 
śliczne jajeczko od Zosi z włóczkoteki ;)

środa, 20 marca 2013

wtorek, 19 marca 2013

Gruby Benek u Grubej Kaśki

Rosnę. Zawartość piłki na froncie mojego ciała waży już pół kilo, a ja poruszam się jak paralityk, przez ciągły ucisk na pęcherz.

Ale musiałam skomponować coś dla kumpla mojego Wojtusia. Piotruś, synek znajomych, zaprosił nas na imprezę, więc otrzymał Grubego Benka w ramach pierwszych odwiedzin :)


Jak cudnie się szyło w nowym mieszkanku! Tyle miejsca. Jeszcze tylko kartony na podłodze denerwują, ale może wyturlam niedługo porządek.


środa, 13 lutego 2013

Fajny tutorial na śpioszek

Marznącemu ciepłe nóżki na myśli, więc poszukując ciepłej piżamki znalazłam prosty śpioch dla maluchów.

A poniżej bardzo inspirujący blog z instrukcją.
Tutorial na śpioszek


środa, 6 lutego 2013

Niespodzianka z Nominacją : )

Zerknęłam w wolnej chwili na bloga a tu dwie sympatyczne niespodzianki od Deilaphili i   Aneczki : )
Bardzo serdecznie dziękuję dziewczynom!

Odpowiadam zatem na pytania Deilaphili:

1. kwiaty czy patyki?

Kwiaty
2. czekolada biała czy ciemna?
Ciemna
3. ulubione miejsce.
Ciepłe i słoneczne
4. ulubiony kolor.
Czerwony
5. bez czego nie potrafisz życ?
Bez robienia głupot :)
6. szpilki czy baletki?
Baletki
7. jabłko czy gruszka?
Gruszka i pietruszka. Jabłko tylko w szarlotce z lodami...
8. budyń jem z...
Rodzynkami
9. prowadzę bloga bo...
Ludzie mówią z zachwytem, że coś zrobiłam, a ja robię wielkie oczy. Więc żeby mnie pamięć nie myliła tworzę w blogu pamięć dodatkową : )
10. nie ma śniadania bez...
Zielonej herbaty
11. przedmiot wykonany przeze mnie, z którego najbardziej jestem dumna/y
Akt kobiecy i tunika uszyta w nocy 

I Aneczki:

1. zielony czy czerwony?
Czerwony
2.  góry czy morze?
Morze : )
3. woda czy ogień?
Ogień
4. przyjaciel czy przyjaciółka?
Przyjaciel
5. plecak czy walizka?
Zależy jak leży :D
6. Królewna Śnieżka czy Kopciuszek?
Królewna Śnieżka
7. noworodek czy przedszkolak?
Przedszkolak
8. Frytki czy sałatka?
Frytki
9.  Wizyta u kosmetyczki czy nowa książka?
Nowa książka
10. Moja największa zaleta to.......
Energiczność
11.  Mój ulubiony dzień tygodnia to....
Piątek


Zasady tagu:
Nominację do Liebster Award otrzymujesz od innego blogera w ramach uznania za ,,dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, dając możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby która Cię nominowała . Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga który Cię nominował.


A teraz kolej na moje pytania : )


  1. Blogowanie nocą czy za dnia?
  2. Czerwony, zielony, czy niebieski?
  3. Energii dodaje mi...
  4. Gdy potrzebujesz chwili na bezludnej wyspie to...
  5. Jedno słowo opisujące Ciebie?
  6. Domek na drzewie czy huśtawka na gałęzi?
  7. Orzeszek czy wisienka?
  8. Do kina chadzam...
  9. Walentynki czy Walę w Tynki?
  10. Blog jest dla mnie...?
  11. Kredka czy pędzelek?
A nominuję:


  • http://martabrozdowska.blogspot.com/ - za zaangażowanie w pracę mimo raczkującej jeszcze wiary w swoje siły
  • http://mariettaszyje.blogspot.com/ - za ten uśmiech synka
  • http://pracowniaromantyczneszydelko.blogspot.com/- za pasję do czegoś co podziwiam i absolutnie nie rozumiem, jak można mieć cierpliwość do szydełkowania :)
  • http://mamusikatrojga.blogspot.com/- za całokształt


Na resztę blodżków proszę poczekać. Ostatnio dwoję się i troję z pracą, więc czasu potrzebuję więcej:)







wtorek, 5 lutego 2013

Ciążowe zachcianki i ich realizacja...czyli Muffin

Czas ogórków i kiszonej kapusty odszedł w zapomnienie. Teraz królują smaki słodkie. A jak słodkie myśli to i szycie osładzam:)

Propozycja idealna do kawiarni czy pokoju słodkiej dziewczynki:)


poniedziałek, 4 lutego 2013

Sztukoladowy Kiermasz Zdolnych Babek

To już trzeci raz pojawiamy się, w coraz liczniejszym gronie na kiermaszu Zdolnych Babek.

Tym razem ugościła nas pracownia artystyczna Sztukolada a ilość odwiedzających mile nas zaskoczyła.

Dużym wsparciem był patronat WTK i Radio Merkury, które to media zrobiły nam niezłą reklamę i piękny reportaż.

Nawet widać mnie zza kosza wypełnionego poduszkami jak wykańczam świeżynkę podusię:)

A tutaj nasze wspólne z siostrą stoisko i  Ania, która prowadzi bloga U Aneczki.


A już Zdolne szykują się na kolejny kiermaszyk:)






środa, 23 stycznia 2013

Kiermasz w Sztukoladzie

Odwiedziliście już może pięknie odrestaurowany budynek Concordia design na rogu 
ul. Zwierzynieckiej i Roosevelta w Poznaniu?

Jeśli jeszcze nie to w niedzielę 3 lutego będzie świetna ku temu okazja!
W przytulnym wnętrzu Sztukolady odbędzie się Kiermasz Rękodzieła nazwany tym razem Kreacjami:)

Gdy widziałam co przygotowały uczestniczki aż zazdroszczę im tych piękności.
Sama ostatnio z trudem zaglądam na bloga, bo moje życie przeorganizował pewien mały Ktosiek, zamieszkujący mój brzuszek.
Może jednak uda mi się wreszcie nadrobić zaległości.
Motywacja jest przeogromna!


Wyjątkowo się poczułyśmy, gdy okazało się, że Kreacje zyskały się patronów medialnych WTK oraz Radio Merkury.