czwartek, 27 listopada 2014

Pomysł na prezent Gwiazdkowy 4

Kolejna propozycja to książka, która sprawiłą że śmiałam się w głos.

Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o Cejrowskim. Nie każdy go będzie lubił, nie każdy się odważy zajrzeć do jego publikacji.  Tym razem jednakWC trafia w zupełnie inne środowisko. I już sam fakt zmiany klimatu ze znanego buszu na specyficzną prerię sprawia, że w książce znajdziemy wiele kompromitujących głównego bohatera treści. Oczywiście opisanych autobiograficznie. Bo jak się śmiać to z siebie samego także!

Wyspa na prerii to propozycja wybuchowa (śmiechem, rzecz jasna).


Dla kogo?


  • Zatem książka ta spodoba się tym, co chcą WC obśmiać i mieć o czym opowiadać.
  • Tych co za Cejrowskim przepadają i chcą poznać go w zupełnie innej scenerii i w specyficznym towarzystwie.
  • Dla ceniących sobie dobry humor, zabawę słowem i elokwencję.
  • Dla tych co marzą sny o Arizonie.
  • I naprawdę dla wielu, wielu innych młodych i starszych.




środa, 26 listopada 2014

Pomysły na prezent świąteczny PART 3

W idealnym świecie warto mieć coś jeszcze idealniejszego.
Prezent z DUSZĄ.


A takie znajdziemy wyłącznie tam, gdzie ktoś tą duszę wkłada w jego wykonanie.

Dziewczyny Blanka Łyszkowska i Justyna Socha wypuściły przez facebooka wydarzenie, które niczym śniegowa kulka zbiera płatki rękodzielników. Mogą oni dołączać, zapraszać i udostępniać wydarzenie:

Prezenty od przyjaciela, nie od koncernów


A wszystko po to, by zarazić tą ideą szerokie grono osób, które marzą o podarowaniu niezapomnianych i wyjątkowych prezentów gwiazdkowych. Takich, które zapamiętają. Specjalnie dla obdarowanego, limitowanych, niepowtarzalnych itd, itp.

Przekonywać chyba więcej nie muszę. Zajrzyjcie sami : )


wtorek, 25 listopada 2014

Konkursik i pomysły na prezenty część 2

Miało być Candy, ale stwierdziłam że muszę w końcu zrealizować pomysł sprzed roku. 

Będzie więc konkurs.

Zdjęcie wykonał Sebastian Cywiński 

Ale zanim opowiem na czym będzie polegał muszę opowiedzieć skąd się to wszystko wymyśliło.

Będąc na studiach, moja zwariowana koleżanka Magdalena ogłosiła, że robimy sobie prezenty za złotówkę.
I nie ma że boli. Nie wolno było tej złotówy przekroczyć o grosza!

Padłyśmy ze śmiechu na kolana, bowiem zadanie z punktu widzenia budżetu studenckiego prawidłowe, wydawało się być niewykonalne do zrealizowania.

Szybko okazało się w jakim błędzie byłyśmy.
Na kilka dni przed świętami każda wysupłała z torby a to skrobaczkę do szyby ze sklepu z rzeczami używanymi (zdałam właśnie prawko), a to wygrzebaną na promocji podporę do kwiatów, ochrzczoną maczugą, a to golarkę z aluzją do długich prysznicy na praktykach. Były też berdziej prozaiczne przybory jak gumki do włosów czy zapalniczki.

Pomysł też podchwyciła moja rodzina. Najpierw z boku przyglądali się moim poczynaniom w kwestii wyszukania złotówkowych prezentów. Nie bez śmiechów oczywiście zarówno dla idei, jak i efektów końcowych.

Później nastąpiła eksplozja prezentów nietrafionych. A bo ktoś nie chciał swetra, lokówkę już miał, książka nie w tej tematyce itd, itp. 

W końcu, gdy rozmnażanie stało się stałym elementem wydanych za mąż córek, (córek w ilościach hurtowych) rozwinęła się gorąca dyskusja. Stale rosnąca ilość dzieci/wnuków/siostrzeńców oraz wprost proporcjonalne zmniejszenie funduszy gwiazdkowych na osobę wymusiło pewne zmiany.

W trakcie debaty prezentowej na temat ewentualnych losowań, składkowych na 1 większy prezent uznaliśmy, że nie sam prezent się liczy, lecz ilość frajdy przy rozpakowywaniu.

I wtedy olśniło wszystkich i przypomnieli sobie o frajdzie złotówkowej.

W efekcie postanowiono:
dzieci/wnuki- prezenty normalnie (z góry ustalony budżet na dziecko)
reszta- prezenty do 5 zł każdy każdemu. Oczywiście co do grosza. Im bliżej piątaka tym lepiej.

I tak oto ruszyły szczotki z lusterkiem, kule do kąpieli, maseczki do twarzy z podtekstami, ozdobne nakrętki na dętki do kół, skarpetki itp oraz dla wtajemniczonych w historie rodzinne- TAJEMNICZA TAŚMA KLEJĄCA.

W tym roku będziemy świętować piątakowe obdarowywanie już trzeci raz.


I teraz jest miejsce na konkurs : )

Nagroda główna to ręcznie wykonana niespodzianka o wartości 70 zł dla chłopca lub dziewczynki. 

Dwa wyróżnienia w postaci krawieckich słodyczy.


Zasady konkursu:

Konkurs trwa od dzisiaj do 16.12.2014

Aby wziąć udział należy:
  1. Polubić profil Palety Pomysłów na Facebooku
  2. W komentarzu na fb lub pod tym postem podać 2 pomysły na podarunki nie przekraczające 5 złotych.
  3. Udostępnić konkurs na blogu (bannerkiem) oraz/lub na facebooku.
Przydatna uwaga:
  • Pamiętaj o zgłoszeniu nie anonimowym lub z adresem e-mail, żebym mogła się skontaktować później  : )
  • Określ płeć dla której ma być dedykowana nagroda główna. 
Spośród poprawnych zgłoszeń wylosuję  uszytą ręcznie nagrodę główną niespodziankę dla chłopca lub dziewczynki oraz wybiorę najciekawsze propozycje prezentów nagradzając nagrodami pocieszenia. 

Ogłoszenie wyników 17.12.2014






poniedziałek, 24 listopada 2014

Pomysły na Prezent Bożonarodzeniowy Part ONE

Nazwa Paleta Pomysłów zobowiązuje.
Zatem w ramach świątecznych zakupów i robótek przy handmade-ach, przedstawiać będę pomysły na prezenty dla najbliższych.

A żeby nie wykluczać tych co rękodzieła nie robią a jedynie zaopatrują się w takowe oraz inne dzieła kreatywnych dusz prezentuję bardzo świąteczny prezent pierwszy.


Idealny prezent na Gwiazdkę


Wzruszająca i na dodatek z życia wzięta Przypowieść wigilijna Richarda Paula Evansa. 


Dla kogo ?

  • Prezent spodoba się romantycznym duszom, szukającym balsamu na zimowe chłody.
  • Idealny dla starszych osób, dający nadzieję.
  • Z morałem dla wszystkich zapracowanych rodziców.
  • Chcących się szybko oderwać od rzeczywistości i połknąć pigułkę dobrych emocji przy wieczornej lekturze.


piątek, 21 listopada 2014

Shrek ja w dół patrzę...czyli o pokusach szyjącego światka

Kurczę blade. Karta kredytowa piszczy, konta bankowe wieją a tutaj takie piękności i cudności przybywają na potęgę.

I można próbować zamykać oczy, wmawiać sobie, że inne cudeńka leżą już tak długo a nie doczekały się jeszcze swojej kolejki na wykorzystanie ale pokusa kupna jest silniejsza niż dla palacza buszek, dla rybki woda czy kość dla psa, kurna mać.

I co robić?

PISAĆ o swym bólu istnienia i patrzenia.

A tym co jednak chcą popatrzeć zostawiam małą dziurkę.


A gdy przyjrzysz się dokładniej ujrzysz to co Kasiowe tygryski lubią najbardziej;)
Huhuhu!



wtorek, 18 listopada 2014

Na zimowe wieczory

Konkursiki, konkursiątka- wiecie, że je uwielbiam.

Tym razem jednak przekazuję dalej. Do wygrania bon o wartości 100 zł na ebooki.

Kto czyta niech się postara też napisać;)

Konkursik u Hani