piątek, 21 listopada 2014

Shrek ja w dół patrzę...czyli o pokusach szyjącego światka

Kurczę blade. Karta kredytowa piszczy, konta bankowe wieją a tutaj takie piękności i cudności przybywają na potęgę.

I można próbować zamykać oczy, wmawiać sobie, że inne cudeńka leżą już tak długo a nie doczekały się jeszcze swojej kolejki na wykorzystanie ale pokusa kupna jest silniejsza niż dla palacza buszek, dla rybki woda czy kość dla psa, kurna mać.

I co robić?

PISAĆ o swym bólu istnienia i patrzenia.

A tym co jednak chcą popatrzeć zostawiam małą dziurkę.


A gdy przyjrzysz się dokładniej ujrzysz to co Kasiowe tygryski lubią najbardziej;)
Huhuhu!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje zdanie motywuje mnie do pracy. Podziel się proszę ; )