czwartek, 27 października 2011

Pajacyk Makowskiego wersja Kasiowa

Pajacyki są bliskie memu sercu, odkąd kojarzą mi się ze strojem, jaki uszyła babcia na balik przebierańców. Postanowiłam przenieść takiego stworka na kawałek drewna i tym samym Makowski nabrał nowego charakteru, w sam raz do powieszenia nad kominkiem czy na wąskiej ściance.




Malowane akrylami na lekko przeszlifowanej desce. Teraz czeka na impregnację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje zdanie motywuje mnie do pracy. Podziel się proszę ; )