wtorek, 25 listopada 2014

Konkursik i pomysły na prezenty część 2

Miało być Candy, ale stwierdziłam że muszę w końcu zrealizować pomysł sprzed roku. 

Będzie więc konkurs.

Zdjęcie wykonał Sebastian Cywiński 

Ale zanim opowiem na czym będzie polegał muszę opowiedzieć skąd się to wszystko wymyśliło.

Będąc na studiach, moja zwariowana koleżanka Magdalena ogłosiła, że robimy sobie prezenty za złotówkę.
I nie ma że boli. Nie wolno było tej złotówy przekroczyć o grosza!

Padłyśmy ze śmiechu na kolana, bowiem zadanie z punktu widzenia budżetu studenckiego prawidłowe, wydawało się być niewykonalne do zrealizowania.

Szybko okazało się w jakim błędzie byłyśmy.
Na kilka dni przed świętami każda wysupłała z torby a to skrobaczkę do szyby ze sklepu z rzeczami używanymi (zdałam właśnie prawko), a to wygrzebaną na promocji podporę do kwiatów, ochrzczoną maczugą, a to golarkę z aluzją do długich prysznicy na praktykach. Były też berdziej prozaiczne przybory jak gumki do włosów czy zapalniczki.

Pomysł też podchwyciła moja rodzina. Najpierw z boku przyglądali się moim poczynaniom w kwestii wyszukania złotówkowych prezentów. Nie bez śmiechów oczywiście zarówno dla idei, jak i efektów końcowych.

Później nastąpiła eksplozja prezentów nietrafionych. A bo ktoś nie chciał swetra, lokówkę już miał, książka nie w tej tematyce itd, itp. 

W końcu, gdy rozmnażanie stało się stałym elementem wydanych za mąż córek, (córek w ilościach hurtowych) rozwinęła się gorąca dyskusja. Stale rosnąca ilość dzieci/wnuków/siostrzeńców oraz wprost proporcjonalne zmniejszenie funduszy gwiazdkowych na osobę wymusiło pewne zmiany.

W trakcie debaty prezentowej na temat ewentualnych losowań, składkowych na 1 większy prezent uznaliśmy, że nie sam prezent się liczy, lecz ilość frajdy przy rozpakowywaniu.

I wtedy olśniło wszystkich i przypomnieli sobie o frajdzie złotówkowej.

W efekcie postanowiono:
dzieci/wnuki- prezenty normalnie (z góry ustalony budżet na dziecko)
reszta- prezenty do 5 zł każdy każdemu. Oczywiście co do grosza. Im bliżej piątaka tym lepiej.

I tak oto ruszyły szczotki z lusterkiem, kule do kąpieli, maseczki do twarzy z podtekstami, ozdobne nakrętki na dętki do kół, skarpetki itp oraz dla wtajemniczonych w historie rodzinne- TAJEMNICZA TAŚMA KLEJĄCA.

W tym roku będziemy świętować piątakowe obdarowywanie już trzeci raz.


I teraz jest miejsce na konkurs : )

Nagroda główna to ręcznie wykonana niespodzianka o wartości 70 zł dla chłopca lub dziewczynki. 

Dwa wyróżnienia w postaci krawieckich słodyczy.


Zasady konkursu:

Konkurs trwa od dzisiaj do 16.12.2014

Aby wziąć udział należy:
  1. Polubić profil Palety Pomysłów na Facebooku
  2. W komentarzu na fb lub pod tym postem podać 2 pomysły na podarunki nie przekraczające 5 złotych.
  3. Udostępnić konkurs na blogu (bannerkiem) oraz/lub na facebooku.
Przydatna uwaga:
  • Pamiętaj o zgłoszeniu nie anonimowym lub z adresem e-mail, żebym mogła się skontaktować później  : )
  • Określ płeć dla której ma być dedykowana nagroda główna. 
Spośród poprawnych zgłoszeń wylosuję  uszytą ręcznie nagrodę główną niespodziankę dla chłopca lub dziewczynki oraz wybiorę najciekawsze propozycje prezentów nagradzając nagrodami pocieszenia. 

Ogłoszenie wyników 17.12.2014






2 komentarze:

  1. To ja się zgłaszam.
    Za 5 zł można kupić jakiś ładny kosmetyk w wersji mini- np. pięknie pachnący krem do rąk, kulę do kąpieli albo książkę w taniej księgarni. Jak ktoś z rodziny ma zainteresowania robótkowo- plastyczne to jeszcze łatwiej. Idziesz do pasmanterii albo papierniczego i potem tylko rozważasz, którą z rzeczy za 5 zł wybrać spośród miliona :) I tak będę kupowała prezent dla Ciebie w tym roku :) Wybierasz pasmanterię czy papierniczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo;) A jeśli chodzi o mnie to papier mnie ostatnio nie bawi. Za to pasmanteria...No cóż. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA : ) Manamana ; )

      Usuń

Twoje zdanie motywuje mnie do pracy. Podziel się proszę ; )